
Segregacja śmieci i ich przetwarzanie to bardzo istotna kwestia. Gdybyśmy nie mieli ludzi zajmujących się odpadami (śmieciarzy, logistyków, specjalistów od recyklingu…), najpewniej już dawno tonęlibyśmy w górach opakowań, butelek i kartonów. Ludzie zarówno w procesie produkcji, transportu, jak i konsumpcji wytwarzają ogromne ilości odpadów, które przecież same nie znikną. Trzeba je wywieść na wysypisko, a z tego, co można przerobić- stworzyć inne rzeczy. Powinniśmy także myśleć nad nowymi rozwiązaniami, bardziej ekologicznymi, bo niestety góry na wysypiskach stale rosną. Nie nadążamy ze sprzątaniem po sobie jako gatunek. Oto osiem faktów, które być może dadzą Ci do myślenia i sprawią, że w przyszłości podejmiesz bardziej przyjazne środowisku decyzje.

W samych Stanach Zjednoczonych co roku wyrzuca się 20 miliardów syntetycznych pieluch („pampersów”). To jakieś 3 500 000 ton śmieci, których nie da się przetworzyć. Zawarty w nich akrylamid jest toksyczny dla środowiska. Dużo korzystniejszym wyjściem przy posiadaniu dziecka jest używanie materiałowych pieluch i pranie ich. Warto dodać, że pampersy powodują przegrzanie się moszny u chłopców, mogąc prowadzić do bezpłodności lub zbyt niskiego poziomu testosteronu w przyszłości. Przewiewna pielucha bawełniana z kolei jest bezpieczna pod tym względem.

Szacuje się, że jedynie 5% plastiku jest tak naprawdę przerabiana. Reszta albo ulega spalaniu i truje atmosferę, albo zalega gdzieś na wysypiskach i będzie czekać jakieś 500 lat, zanim się rozłoży. Jeśli szanujesz naszą planetę, staraj się produkować jak najmniej odpadów plastikowych. Wybieraj papierowe torby w sklepach albo kup materiałową i nos ją ze sobą. Jeśli nie musisz brać osobnej torebki na owoce, nie bierz jej. Na przykład na kiść bananów albo arbuza można bezpośrednio nakleić naklejkę w supermarkecie, bez konieczności ładowania ich do woreczka. Pij wodę z kranu, a nie tę butelkowaną. Jeśli jest złej jakości, zakup po prostu specjalny filtr. Zobaczysz, że ta inwestycja się zwróci.

Potrzeba aż 70% mniej energii, żeby zrobić papier z makulatury niż przy wytwarzaniu go od początku z drewna. Pamiętaj, żeby nie wyrzucać gazet, książek, pudełek kartonowych etc. byle gdzie. Namów dzieci, by zbierały makulaturę. Powiedz, że będą mogły co kilka miesięcy to sprzedać i wziąć za to pieniądze na jakieś drobnostki. Dzięki temu z ochotą przystąpią do segregacji, a Ty będziesz mieć czyściej w domu!


W ciągu ostatnich stu lat liczba śmieci, jakie produkują ludzie, zwiększyła się o 10 000%. Przemysł się rozwija, a planeta cierpi. Pamiętaj, że Ty, jako konsument, decydujesz w małym stopniu o tym, ile tych śmieci produkujemy. Wybierając produkty pakowane w co innego niż plastik (np. łatwy do przetworzenia papier albo szkło), zmniejszasz na nie popyt, więc zmniejsza się również i podaż. Nie daj sobie wmówić, że jednostka i tak nic na świecie nie zmieni. No bo z czego składają się grupy jak nie z jednostek? Poza tym jeden człowiek może pociągnąć za sobą innych, uświadamiając ich. I dzięki temu skala jego działań dla dobra środowiska się poszerza.

W każdym kilometrze kwadratowym oceanu pływa średnio 18 000 kawałków plastiku. Co więcej- szacuje się, że do 2050 roku w oceanach będzie więcej śmieci, niż ryb.

Każdego roku ponad milion ptaków morskich umiera wskutek zanieczyszczeń oceanów. Dużym ich źródłem są wytwórnie oleju rybnego (polecam dokument „Omega 3- czyim kosztem?”) oraz oczywiście platformy wiertnicze. Jeśli chcesz być eko, konsumuj siemię lniane, jako źródło omega-3, zamiast tranu. Jest stokroć zdrowsze, a i dla środowiska bezpieczniejsze. Aby natomiast zmniejszyć popyt na paliwo, wybieraj środki komunikacji miejskiej, staraj się jeździć rowerem, albo kup hybrydę. W ostateczności- samochód z LPG. Diesel, jak wiadomo, smrodzi najgorzej.

Gdyby tak USA poddawało recyklingowi zaledwie 10% gazet, które produkuje, każdego roku zaoszczędziliby życie 25 milionów drzew, które ścina się na papier.

Ponad 70% odpadów trafia do Chin, gdzie poddawane są recyklingowi. Często robi się to w małych, rodzinnych zakładach prymitywnymi sposobami, które zagrażają środowisku. U nas z kolei pojawia się moda na bycie „eko” i wielu małych przedsiębiorców tworzy ciekawe rzeczy… Ze śmieci! Kto wie, może meble ze starych palet to dobry biznes?